Daniel Rycharski

Ur. w 1986 r. w Sierpcu. Mieszka i pracuje w Kurówku i Krakowie. Jest wykładowcą w Katedrze Multimediów na Uniwersytecie Pedagogicznym w Krakowie, autorem filmów, instalacji multimedialnych i obiektów site-specific, a także animatorem kultury. Tworzy projekty publiczne w przestrzeni wiejskiej, angażujące lokalną społeczność. W latach 2005–2009 tworzył grupę artystyczną ze Sławomirem Shuty. W 2009 r. artysta postanowił wrócić do rodzinnej wsi Kurówko. Zainspirowany opowieściami o fantastycznych istotach zamieszkujących okoliczne lasy stworzył na jednym z domów mural przedstawiający zwierzę-hybrydę. Projekt zaowocował serią kilkudziesięciu malowideł zwanych potocznie wiejskim street artem.

W swojej praktyce artystycznej inspiruje się m.in. elementami sakralnymi, wierzeniami ludowymi, co doprowadziło do powstania instalacji „Galeria Kapliczka” będącej miejscem przeznaczonym na prezentacje działań artystycznych. W 2012 r. otrzymał tytuł Kulturysty roku przyznawany przez Program Trzeci Polskiego Radia.

Daniel Rycharski brał udział w licznych wystawach zbiorowych i indywidualnych m.in. w: „Robiąc użytek. Życie w epoce postartystycznej”, Muzeum Sztuki Nowoczesnej, Warszawa, 2016; „Into the Country”, Salt Ulus, Ankara, 2014; „Co widać. Polska sztuka dzisiaj”, Muzeum Sztuki Nowoczesnej, Warszawa, 2014; „Street art na wsi”, Galeria Sztuki Wozownia, Toruń, 2012.

daniel-rycharski-2

Daniel Rycharski, Bez sprawiedliwości nie ma solidarności, 2016, rzeźba

Już sama historia powstania najnowszej pracy Daniela Rycharskiego wpisuje ją niejako w kontekst sakralny. Tworzona na dnie wysuszonego stawu – tymczasowej pracowni artysty w jego rodzinnych stronach – zajęła miejsce dawnej kaplicy pochłoniętej przez bagno. Łączy w sobie echa dyskusji o stanie wspólnoty Kościoła z intymnością i cielesnością, z jaką kojarzy się forma obiektu. Zużyte łóżko przykryte białą pościelą, przebite przez dawny nagrobny krzyż, jest również przepisaniem przez własne doświadczenia takich prac, jak My bed Tracey Emin i Para Leszka Knaflewskiego.

Początek pracy nad rzeźbą wiązał się z zainteresowaniem społecznym problemem, jakim w przypadku wsi często bywa samotność. Rozumiana dosłownie – jako brak bliskiej relacji z drugim człowiekiem, ale również jako samotność we wspólnocie, niemożność odnalezienia się w niej, brak akceptacji. Zwłaszcza w stosunku do szeroko rozumianej odmienności i spychanej na margines tożsamości queerowej. Wokół wątku krąży także tytuł pracy Bez sprawiedliwości nie ma solidarności. Wspólnota wiary może się zjednoczyć nie poprzez budowanie tożsamości na wykluczeniu, lecz dzięki aktowi sprawiedliwości, jakim byłoby przyznanie się do błędu dające szansę na perspektywę nowego otwarcia. Prócz pragnienia akceptacji wybrzmiewa tu również oskarżenie o brak takich działań we współczesnej rzeczywistości. Praca w zamierzeniu artysty byłaby swoistym wotum w intencji zmiany, pomnikiem niezaistniałego rytuału pojednania. Rycharski chce równocześnie dokonać zmiany w rozumieniu aktu pokuty: to nie grzesznik ma się wyspowiadać, lecz wspólnota wiary, która przez tak długi czas odrzucała grupy wiernych, nie uznając ich za pełnoprawnych członków. Szczera pokuta oznacza nie tylko przewartościowanie postawy i żal, ale również chęć zadośćuczynienia i poprawy. W tym przypadku włączenia i akceptacji części wiernych, co prowadzić może do realnej zmiany tożsamości instytucji Kościoła i kształtu wspólnoty wiary, którą buduje.

Obiekt ten mógłby być nazwany pierwszym w Polsce pomnikiem teologii kontekstualnej, starającej się rozumieć prawdy wiary w kontekście zmieniającego się świata. Może być również odczytany jako głos teologii wyzwolenia dopominającej się silnie o konieczność przywrócenia społecznej sprawiedliwości. Akcentowanie tych nurtów myśli teologicznej może okazać się ożywcze w debacie o polskim Kościele.

daniel-rycharski

Daniel Rycharski, Materiały z Przystani Pielgrzyma LGBT podczas Światowych Dni Młodzieży, 2016, wideo

Podczas tegorocznych Światowych Dni Młodzieży przez kilka dni w jednej z dzielnic Krakowa zafunkcjonowała Przystań Pielgrzymów LGBT. Powołana na bazie oddolnego ruchu współtworzyła alternatywny program spotkań i dyskusji towarzyszący oficjalnym uroczystościom. Wykorzystując falę medialnego zainteresowania przyjazdem papieża, przykuła uwagę korespondentów z całego świata. Już sam gest niejako przejęcia wydarzenia, próba mówienia z wnętrza wspólnoty pielgrzymów (razem, choć jednak osobno), mógłby w kręgu sztuki zostać odczytany jako akt o wysokim współczynniku artystycznym. Stawką była tu jednak chęć stworzenia przestrzeni dla grupy osób, które łączy poczucie wspólnej wiary i chęć jej głoszenia.

Rejestracja przedstawia fragment mszy świętej zorganizowanej we wspomnianej przystani w atmosferze niejawnej. Stanowi obraz wielonarodowej wspólnoty połączonej energią wspólnej modlitwy. Kamera chwyta przeważnie stopy zebranych, stara się nie pokazywać ich twarzy, a jeżeli to robi – maskuje je, chroniąc anonimowość zebranych. W zapisie tym pojawia się napięcie pomiędzy jawnością a ukrywaniem się. Między brakiem społecznej zgody na artykulację takiego pojmowania wiary, które włącza te grupy do wspólnoty, a medialnym zainteresowaniem i sympatią. Sytuacja animowana przez ruch Wiara i Tęcza jest przykładem pracy nad reinterpretacją w duchu teologii kontekstualnej rzeczywistości społecznej.

Takie działania, tworzone w oparciu o chęć bycia częścią wspólnoty wiary, składają się na próby realnej zmiany Kościoła i jego podejścia do spraw akceptacji odmienności.

daniel-rycharski

Daniel Rycharski, Św. Ekspedyt, 2016, sztandar / Św. Ekspedyt (wersja tęczowa), 2016, druk na materiale
Dzięki uprzejmości NSZZ Rolników Indywidualnych „Solidarność” Międzygminnej Organizacji Związkowej z siedzibą w Stopnicy

Pomysł na stworzenie sztandaru przedstawiającego chrześcijańskiego męczennika z epoki Cesarstwa Rzymskiego miał swoją genezę w serii działań protestacyjnych podczas trwania tak zwanego Zielonego Miasteczka. W ubiegłym roku grupa rolników przez 129 dni zajmowała teren naprzeciwko Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w Warszawie, gdzie powstało tymczasowe miasteczko protestacyjne – przestrzenny wyraz swoistej konserwatywnej rewolucji. Daniel Rycharski, wcielając się w rolę artysty-etnografa, przez wiele dni obserwował zaistniałą sytuację społeczną, prowadząc liczne rozmowy oraz działania plastyczne. Zaowocowało to oficjalną prośbą złożoną przez jedno z kół NSZZ Solidarność Rolników Indywidualnych o stworzenie sztandaru będącego narzędziem związkowej identyfikacji, a w razie konieczności elementem protestu. Powstały Sztandar św. Ekspedyta był nie tylko próbą uwspółcześnienia dawnych przedstawień ikonograficznych, lecz również wizerunkiem mającym znaczenie polityczne, budującym tożsamość wspólnoty w oparciu o wyobrażenia męstwa i odwagi zaczerpnięte z katolickiego imaginarium. Wedle zamawiających sztandar powinien służyć do pokrzepienia sił duchowych, a przedstawiony na nim święty wspierać w sprawach beznadziejnych. Przekazanie oryginału odbyło się w maju 2016 roku w Warszawie.

Z podobnych powodów – potrzeby wsparcia w trudnej sprawie – sztandar ten stał się również jednym z symboli wspólnoty Wiara i Tęcza – nieformalnej organizacji skupiającej osoby LGBQT zepchnięte na margines wspólnoty Kościoła. Tęczowa wersja kompozycji dedykowana tej społeczności pojawiała się w różnych formach przy okazji organizowanych przez nią wydarzeń. Również i w tym przypadku sugestywność wizerunku (będącego równocześnie autoportretem artysty identyfikującego się po części z obydwiema wspólnotami?) może być wykorzystywana jako symbol wspólnej tożsamości.

Fakt, że jeden motyw opracowany przez artystę został zaadoptowany przez dwie różniące się od siebie wspólnoty, jest wyrazem poszukiwania symboli, które mogą jednoczyć wspólnotę. To również ciekawy przykład świadomości wizualnej – próba stworzenia języka plastycznego odwołującego się do powszechnie zrozumiałego wzorca realizmu popularnego zwłaszcza we współczesnej sztuce religijnej. Praca z takim wzorcem wizualności pokazuje, jak konserwatywna z pozoru forma upolitycznia się w kontekście użycia.

Zapisz

Zapisz

Zapisz