Ur. w 1976 r. w Kostrzynie nad Odrą. Mieszka i pracuje w Warszawie. Absolwent Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie: pracowni malarstwa prof. Jarosława Modzelewskiego oraz pracowni przestrzeni audiowizualnej prof. Grzegorza Kowalskiego. Tworzy instalacje wideo, filmy dokumentalne, performanse. Wysocki prezentował swoje prace na wystawach indywidualnych (m.in. „Aldona”, Zachęta, Warszawa, 2007; „Praktyki”, Królikarnia, Warszawa, 2013) oraz licznych wystawach zbiorowych. Laureat konkursów, m.in. Samsung Art Master (2006) i Konkursu im. Eugeniusza Gepperta (2009), finalista konkursu „Spojrzenia” (2011). Artysta często kreuje filmowe portrety osób i grup wykluczonych, w których z wielką wrażliwością obrazuje ich psychologiczną i społeczną rzeczywistość.
Piotr Wysocki, Zikr, 2012, wideo, 6’50”
Film dokumentuje wydarzenie, które odbyło się z inspiracji artysty w Muzeum Rzeźby im. Xawerego Dunikowskiego w Królikarni podczas wystawy „SKONTRUM Ewolucje” zorganizowanej w 2012 roku. Muzułmanie, członkowie mniejszości inguskiej i czeczeńskiej, odprawili wówczas w rotundzie pałacu ceremonię zikru, na którą składają się rytualny posiłek i modlitwa. Jej istotą jest przywoływanie imienia Allaha w mistycznym transie, w jaki wpadają uczestnicy modlitwy połączeni poczuciem obcowania z bóstwem.
O pokój na Kaukazie oraz powrót do ojczyzny modlili się Ingusze i Czeczeni przebywający na emigracji w Europie Zachodniej. Ich spotkanie stało się możliwe dzięki kontaktom zainicjowanym przez Piotra Wysockiego, który doprowadził w ten sposób do zaistnienia efemerycznej wspólnoty. Jej członków zjednoczyły na chwilę tradycyjny obrządek i głębokie przeżycie duchowe.
Powołując tego rodzaju wspólnotę w warunkach projektu artystycznego, artysta pozwolił także przyjrzeć się wyzwaniom, jakie stawia kontakt z Innym, uosobionym tu przez modlących się muzułmanów. Zasady obrzędu nie korespondowały z zachodnioeuropejskimi standardami świeckiej przestrzeni publicznej (kobiety, które przygotowały posiłek dla modlących się mężczyzn, były wykluczone z rytuału). Wymagały także przystosowania wnętrza poprzez zasłonięcie niedozwolonych w islamie rzeźb figuralnych. Zainicjowana przez artystę ceremonia ukazała niepozbawiony trudności, wyzwań i wymagający negocjacji proces osadzania się Innego w danej rzeczywistości.